Letni szyk
Jak zrobić wrażenie na wieczornym, letnim przyjęciu? Co nałożyć, żeby wyglądać szykownie i z klasą?
Oczywiście zawsze sprawdzi się mała czarna i szpilki, ale jakie to banalne... Przecież chodzi też o to, żeby być wyjątkową...
Dlatego dzisiaj opowiem Wam o pewnej sukiece, którą kocham ponad wszystkie moje projekty, głównie dlatego, że można w niej wyglądać dobrze o każdej porze dnia i w różnych sytuacjach.
A właściwie zamiast opowiadać pokażę Wam jak fajnie można ją łączyć i zmieniać styl.
Rano nakładam do niej tenisówki, uwielbiam plecaki, wszystko się w nich mieści a przede wszystkim woda. Dostałam ostatnio genialną butelkę z filtrem, jest ładna i praktyczna.
Szczegóły są bardzo ważne, więc jeszcze zagarek!
W tej wersji moja sukienka wygląda bardzo sportowo.
Jeżeli w ciągu dnia mam bardziej formalne spotkanie nakładam do niej kardigan z cieniutkiej wiskozy i czułenka na obcasie. A w moim shopperze zmieści się nie tylko laptop ale także balerinki na zmianę :)
Ale najbardziej kocham moją sukienkę DUO w wersji full, czyli z tiulową spódnicą.
No i powiedzcie, czy to nie jest sukienka idealna?
2 komentarze:
świetny pomysł. Jedna sukienka na trzy okazje. Zabieram ją na mój wyjazd nad morze :)
wersja sportowa, to coś dla mnie :).
tylko wzięłabym shoperkę :)
Prześlij komentarz